jesteś na: Strona glownaWydarzenia szkolneWycieczka do Ojcowskiego Parku Narodowego

Wycieczka do Ojcowskiego Parku Narodowego

Wycieczka do Ojcowskiego Parku Narodowego

 

      7 czerwca uczniowie klas: IVa, IVb, Va, Vb pod opieką wychowawców: p. Małgorzaty Jarząb, p. Beaty Fliszkiewicz, p. Katarzyny Dybowicz, p. Alicji Nakielskiej, wyruszyli na niezapomnianą i pełną wrażeń wycieczkę do Ojcowa. Wczesna pora wyjazdu, bo 6.30, w żaden sposób nie zniechęciła uczestników wycieczki do aktywnego udziału w przygotowanych atrakcjach.

Pierwszym punktem programu wycieczki była, zbudowana z twardych wapieni skalistych, Maczuga Herkulesa. Od niej niedaleko już było do kolejnego miejsca na mapie wycieczki, czyli do zamku w Pieskowej Skale. Każdy uczeń miał możliwość przetestować, na dziedzińcu zamkowym, dawną metodę wybijania monet – ochotników nie brakowało. Po krótkim zwiedzaniu zamku, wszyscy żwawo udali się na szlak turystyczny, prowadzący przez Chełmową Górę do Groty Łokietka. Na miejscu uczniowie mieli okazję wysłuchać legendy związanej z jaskinią i osobą króla (wtedy jeszcze księcia) Władysława Łokietka, a następnie odziani w ciepłe okrycia, gdyż w jaskini temperatura nie przekracza 7,5 stopni C, dokonali jej szczegółowych oględzin pod czujnym okiem przewodnika. Było sporo wrażeń, ciekawostek, biorąc pod uwagę fakt, że jaskinia jest największa spośród wszystkich jaskiń znanych na terenie Parku. Kolejnym miejscem odwiedzonym przez naszych uczniów było Muzeum w Ojcowie, gdzie oprócz ekspozycji przyrodniczej Ojcowskiego Parku Narodowego, można było obejrzeć film przedstawiający tworzenie się doliny Prądnika, od czasu górnej jury po czasy współczesne. Po tej niezwykłej podróży w czasie, wszyscy uczestnicy wycieczki udali się do Jaskini Nietoperzowej, w której to czekały kolejne niespodzianki. Stanowiły je nie tylko figury zwierząt jaskiniowych takich jak np. hieny, ale także prawdziwe okazy nietoperzy. Niezwykłym doświadczeniem było także wsłuchanie się w odgłosy jaskini w momencie, gdy zwiedzający się wyciszyli, a przewodnik zgasił wszystkie światła i nastała ciemność. Jaskinia Nietoperzowa była ostatnim punktem programu wycieczki i stamtąd uczniowie wraz z opiekunami udali się w drogę powrotną do Przysietnicy.

Humory, pomimo zmęczenia, dopisywały wszystkim uczestnikom, czego wyrazem były niekończące się śpiewy począwszy od własnej twórczości, przez hity na czasie, po miejscowy folklor. Zarówno kierowca, jak i pilot naszej wycieczki wyrażali zadowolenie i radość z faktu, że mogą uczestniczyć w tym spontanicznym koncercie, a potwierdzeniem tego było kilkakrotne objeżdżanie ronda przed mostem św. Kingi.

Uśmiechnięci, zadowoleni, pozytywnie zmęczeni, z głowami pełnymi wrażeń i wspomnień  młodzi turyści powrócili do domu, by móc podzielić się tymi przeżyciami z najbliższymi.

Katarzyna Dybowicz